środa, 28 października 2009

1 komentarz:

straciłem z BPH pisze...

Podobnie jak Poszkodowani Przez BPH tak i ja byłem klientem tego banku. I tak jak POSZKODOWANI PRZEZ BPH tak i ja straciłem wszystko w tym banku. Ja też założyłem stronę www.stracilem-z-bph.pl . Strona ta jest poświęcona nieprawidłowościom, uprawdopodobniającym możliwość popełnienia przestępstw, w funkcjonowaniu Biura Maklerskiego i Banku BPH . Wszystkie zawarte tu fakty, dokumenty i opinie biegłych, zebrane zostały w wyniku konfliktu trwającego od 12 lat i 10 lat sprawy toczącej się przed Sądem w Warszawie. Do odwiedzenia jej zapraszam wszystkich, którzy byli, są, lub chcą zostać klientami tych instytucji. Może również i Wy padliście ofiarą ich nieuczciwości i bezwzględności. Zachodni współwłaściciele tego banku traktują Polskę jak "Dziki Wschód", gdzie można bez nakładów na jakość świadczonych usług, uzyskać maksimum zysku. Jednym z przykładów niech będzie, stosowane przez BPH "Nie uznawanie daty waluty, a uznawanie daty wystawienia dokumentu", co dawało możliwość bezpodstawnego wzbogacenia się, w skali roku mogły to być miliony złotych uzyskane kosztem klientów. Na mojej stronie zostanie to przestępstwo dokładnie wyjaśniony, również Wy będziecie mogli sprawdzić, czy nie byliście ofiarą tego procederu. Z pomocą tej strony chcę pokazać to wszystko co spotkało mnie w BPH oraz innych klientów, i zadać Wam pytanie: Czy tak ma wyglądać Wasz Bank? W niedługim czasie połączy się z GE Money Bank i będzie dwa razy większy, tym samym dwa razy więcej klientów będzie narażony na nieuczciwe jego praktyki. Śledząc tę stronę dowiecie się też jak BPH podpisywał umowy z klientami, z których nie mógł się wywiązać, w moim przypadku powodując bardzo duże straty finansowe, a w wyniku bezprawnej egzekucji komorniczej doprowadził do bankructwa. Łamał Prawo Bankowe, fałszował dokumenty, podpisy , posługiwał się sfałszowanymi dokumentami oraz składał nieprawdziwe oświadczenia przed Sądami, a wszystko za pełną aprobatą Prokuratury i pod „specjalnym” nadzorem KNF, która od 1998 roku, wielokrotnie o wszystkich nieprawidłowościach, w funkcjonowaniu banku, była powiadamiana, jednak niczego nie zrobiła aby chronić jego klientów. Prokuratur wręcz, na podstawie sfałszowanego dokumentu, stwierdził, że to ja jestem nieuczciwy, choć mógł to zweryfikować na podstawie posiadanych akt sprawy. Zapraszam jeszcze raz na www.stracilem-z-bph.pl